2014

 

Dawne tradycje mieszkańców Mysłowic

Budownictwo (cz.1)

 

Mysłowice w dawniejszych czasach nie należały ani do wielkich ani do bogatych. Odbijało się to w wyglądzie miasta, szczególnie poprzez różnorakie budowle. Początkowo budynki były drewniane. I to aż do połowy XIX wieku, kiedy to król pruski (a nasze miasto podlegało jego władztwu) zakazał takich wznosić.

 

Zabudowa drewniana utrzymała się w naszym mieście do I połowy XX wieku, chociaż w tym czasie już w formie szczątkowej. Początkowo dachy kryto słomą, którą zastąpiono dachami szyndzielnymi czyli gontowymi. Na zachowanej rycinie (prawdopodobnie) z XVIII wieku, przedstawiającej mysłowicki rynek wyraźnie widać mieszczańskie domy, odwrócone szczytami w kierunku rynku miejskiego. Kamienice są z podcieniami, parterowe, z wysokimi dachami. Wszystko drewniane, kryte gontem. Tego typu budynki dotrwały do początków XX wieku m.in. na ulicy Kaczej. Przedstawiony na rycinie ratusz jest także zbudowany z drewna. Ma dach naczółkowy, małe okna. Ratusz także ma podcienia. Ściany są typu zrębowego, to znaczy, że belki ścienne zazębiają się na narożnikach i łączeniach ze ścianami.

 

 RynekStary rynek w Mysłowicach.

 

Od XIX wieku dostrzegamy sukcesywne zastępowanie budynków drewnianych murowanymi. Zwiększa się ilość kondygnacji – w miejscu parterowych pojawiają się budynki jedno i dwupiętrowe. Zmienia się też pokrycie dachów. Coraz mocniej odchodzi się od słomy i drewnianych gontów na rzecz dachówek, blachy oraz papy, występującej zazwyczaj na dachach budynków w dzielnicach robotniczych.

 

Budynki stają się coraz okazalsze. W miejsce starych, drewnianych budynków coraz częściej pojawiają się ceglane lub kamienne w stylach historycznych. Obok kamienic klasycystycznych i neoklasycystycznych pojawiły się neorenesansowe. Przykładem takiego budownictwa może być obecny ratusz miejski zbudowany właśnie w tym stylu. W kolejnych latach pojawiają się budynki w stylu neobarokowym, by przejść do stosunkowo dużych budynków w stylu eklektycznym, który był wielkim wymieszaniem różnych stylów historycznych. W konsekwencji powstaje nieco budynków eklektycznych, które dziś często są mylone z secesją. Kamienice są wielkie, z bogato ozdabianymi elewacjami. Klatki schodowe są szerokie z pięknie kutymi poręczami o motywach roślinnych. W kamienicy przy Grunwaldzkiej 22 (niektórzy opisują ją jako neorenesansowa) zachowały się nawet pozostałości lamp gazowych, także pięknie ozdobionych. Oprócz tego wewnątrz mieszkań znajdujemy pięknie ozdobione odrzwia – ramy wokół drzwi, także wspaniale rzeźbione w girlandy kwiatowe. Drugim przykładem eklektyzmu jest w naszym mieście budynek sądu.

 

Na terenie Mysłowic można też spotkać kamienice secesyjne, chociaż nie jest ich wiele. Ta mysłowicka secesja nie jest też taka monumentalna, jak to można dostrzec w Europie Zachodniej. Do dziś zachowały się chyba trzy kamienice secesyjne w naszym mieście. Warto zwrócić uwagę na secesyjną kamienicę przy Rynku i na Placu Wolności. Dokładnie na tę kamienicę patrzy kardynał Hlond, którego pomnik stoi na tym placu. Innym ciekawym budynkiem secesyjnym jest Szpital Miejski nr 1. W budynkach secesyjnych widzimy elementy dekoracyjne roślinne w formie kwiatów, fantazyjnie zaokrąglone górne części okien itp.

 

 

Także styl modernistyczny zawitał do naszego miasta. Możemy obserwować go m.in. w budynku naszego Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 1 czyli w I Liceum im. T. Kościuszki oraz w kilku innych budynkach.

 

Warto zwrócić uwagę na budynki naszych kościołów w centrum miasta – obok barokowego kościoła Mariackiego mamy barokowo-klasycystyczny kościół św. Krzyża. Oprócz tego zbudowano dwa kościoły neogotyckie – katolicki Najświętszego Serca Pana Jezusa i ewangelicki.

 

Kończąc pragnę też zwrócić uwagę na średniowieczny układ uliczek naszego miasta. To także swoisty pomnik dawnej architektury.

 

Tomasz Wrona

 

Jeżeli państwo pamiętacie jakieś ciekawe zwyczaje z naszego regionu, proszę o przysłanie informacji na adres redakcji „CT” lub mój mailowy: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

 

Co Tydzień nr 52, 29 grudnia 2014 – 7 stycznia 2015 r.

 cotydzien