"Życie" Wakacyjne – Kazimierz Dolny nad Wisłą.
Korzenie na Kazimierskim rynku
Dziennikarze i współpracownicy "Życia Mysłowic" – jak większość planujących letnie urlopy – rozjadą się wkrótce na wakacje. Z ciekawych wypadów, wypraw i podróży zdają już teraz relacje. Pierwszą okazją do naszych letnich korespondencji był wyjazd na "XXXI Ogólnopolski Festiwal Kapel i Śpiewaków Ludowych" w Kazimierzu Dolnym nad Wisłą. 28 kapel, 28 zespołów śpiewaczych, 20 instrumentalistów, 22 solistów śpiewaków i 21 grup wykonawców biorących udział w konkursie "Duży-Mały". Jeśli ktoś ma ochotę nasłuchać się i naoglądać polskiego folkloru – wejść w atmosferę naszych swojskich klimatów – to warto zaplanować część urlopu na koniec czerwca, kiedy w Kazimierzu Dolnym nad Wisłą odbywa się ta feeria ludowości.
Kazimierz Dolny nad Wisłą – 27-29 czerwca (dam-ka) Miasteczko samo w sobie niezwykłe, przechowujące ślady świetności z wieków XVI i XVII, kiedy dzięki położeniu przy szlaku wiślanym, powstawały tutaj mieszczańskie spichlerze, a w układzie rynku stawały renesansowe kamienice. Wśród budynków ciągle wybijają się kamienica Mikołaja i Krzysztofa Przybyłów (1615) oraz kamienica Celejowska (pocz. XVII w.), które bogato zostały ozdobione dekoracją rzeźbiarską. Wspaniale prezentuje się układ rynku, niezwykle malownicze są pojedyncze obiekty pod czerwonymi dachówkami, które w przybliżeniu dają obraz tego, jak Kazimierz Dolny nad Wisłą wyglądać musiał kiedyś.
W roku 1966 po raz pierwszy do Kazimierza przyjechali instrumentaliści, których wybrano z Lubelszczyzny. W roku 1968 była to już impreza ogólnopolska. W roku ubiegłym obchodziła XXX lecie, a w roku bieżącym niespodziewanie zjechała na festiwal rekordowa rzesza miłośników folkloru, przypadkowych słuchaczy, turystów, wśród której najliczniejsza była grupa młodzieży. W rozmaitości konwencji, stylów i tematów swój werdykt ustalał jedenastoosobowy skład jury XXXI Ogólnopolskiego Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych. Publiczność przesłuchań koncertowych nie oceniała – to była nieustająca radość malująca się na twarzach wielu ludzi, którzy dotarli do Kazimierza z najodleglejszych miejsc w kraju. Wielkim wybuchem entuzjazmu była Zabawa Ludowa zorganizowana na kazimierskim rynku z soboty na niedzielę trwająca siedem godzin. Otwierały ją nuty podhalańskie w wykonaniu „Kapeli Skalni” z Nowego Targu (na zdj.). Kilku wykonawców pomimo zmęczenia, już z samego rana zgłosiło się na odczytanie wyników końcowych.
Tegoroczne „Baszty” czyli grand prix Ogólnopolskiego Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych przyznano „Kapeli Mariana Pełki” z Wieniawy (Radom - na zdj. trio Stefan Jarosiński – skrzypce, Marian Pełka – harmonia, Stanisław Wlazło – bębenek), Zespołowi Śpiewaczemu „Szeszupa” z Rutki Tartak (Suwałki), skrzypkowi Stanisławowi Głazie z Dzwoli (Tarnobrzeg), solistce śpiewaczce Katarzynie Halinie Weremczuk z Dołhobrodów (Biała Podlaska). Nagrodę w konkursie „Duży-Mały” otrzymał założyciel młodzieżowego zespołu dudziarzy Edward Ignyś z uczniami z Leszna. Koncerty konkursowe, zabawę ludową i finałowy korowód poprowadzili znakomicie znani Józef Broda (na zdj.) i Stanisław Jaskułka. Konferansjerem była także redaktor Maria Brzezińska. W trakcie trzech dni festiwalowych ukazywała się gazeta codzienna XXXI Ogólnopolskiego Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych, która nosi dźwięczny tytuł „Burczybas”. Trzy dni w Kazimierzu Dolnym nad Wisłą – warto zaplanować już na rok następny taki wypad. Koncerty muzyków i śpiewaków ludowych, targi sztuki ludowej, konkurs poezji ludowej im. Jana Pocka, widowiska obrzędowe, spotkanie na zamku, zabawa ludowa, koncert finałowy. Weekend 27-29 czerwca br. był prawie tropikalny – dlatego rozwiązaniem była wyprawa nad Wisłę, rejs statkiem spacerowym. Atrakcją soboty była również niespodziewana wizyta weneckich gondolierów, którzy akurat dopłynęli do Kazimierza w czasie swojego spływu od Krakowa do Gdańska. I my tam byliśmy... Za co dziękujemy Ośrodkowi Edukacji Kulturalnej przy Miejskim Centrum Kultury w Mysłowicach, który był organizatorem wyjazdu – i udostępnił „Życiu Mysłowic” możliwość „akredytowania” przy swoim wyjazdowym seminarium przedstawiciela gazety miejskiej (na zdj. w gronie animatorów kultury).
Życie Mysłowic nr 142, 12-26 lipca 1997 roku, cena 1 zł