1998
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy
Młodzież nasza kwestowała od wczesnych godzin rannych. Wyruszyli ze skarbonkami przed kościoły nie tylko w centrum miasta, ale i dzielnic, by zasilić kasę „Orkiestry Świątecznej Pomocy”. Na mysłowickim rynku imprezy rozpoczęły się od godziny 15.00. Gospodarzem i organizatorem głównym był Urząd Miejski przy współpracy Wydziału Prewencji KRP i Miejskie Centrum Kultury. Mimo lekkiego chłodu na rynku było dość sporo mieszkańców, zwłaszcza młodych.
Blok imprez rozpoczęła niestrudzona, wspaniała orkiestra KWK „Mysłowice” pod dyrekcją Józefa Klimasa. Najstarszy mysłowicki chór „Harmonia” zaprezentował się w repertuarze kolędowym, stosownym do tego okresu poświątecznego, a po nim wystąpił zespół „Retro”. To był repertuar dla średniego i starszego pokolenia Mysłowiczan. Młodzież na swój blok czekała do godziny 17.00. Oczekiwany był „Big Cyc”, który jednak spóźnił się tylko... kilka godzin. Cóż to na gwiazdę, jak lubią to poczekają. Ale niestety, zespół się srogo zawiódł, bo publika nie poczekała i imprezę zakończono.
Inne zespoły, równie wspaniałe jak „gwiazda” albo jeszcze lepsze, rozgrzały młodą publiczność, której tłum zgromadził się pod sceną. Wśród tłumu oczywiście cały czas kwestowano i rozdawano czerwone serduszka. Puszki pęczniały, ludzie byli bardzo hojni, a przyjeżdżali nawet z odległych dzielnic, by posłuchać muzyki i ofiarować datki. Rzemieślnik z Wesołej podarował „orkiestrze”... 300 zł. Takich ofiarodawców było wielu, dzięki im za to. Miłymi wszystkim ofiarodawcami były jak zawsze dzieci.
W Mysłowicach kwestowała nie tylko młodzież. Razem z nimi, oprócz pracowników MCK – dyrektora Jacka Turalika i Adama Radosza z działu imprez, wyszli „do pracy” przedstawiciele Urzędu Miejskiego – wiceprezydent Edward Witkowski, któremu rozdawanie czerwonych serduszek szło bardzo dobrze i Jolanta Tucharz, kierowniczka Referatu Kultury. Jej skarbonka również zapełniała się szybko, bo rozdawała „serduszka” z miłym i ciepłym uśmiechem i z sercem. Wraz z zawartością puszek zapełnionych 4 stycznia na ulicach Mysłowic na kwotę ok. 9.500 zł, Urząd Miejski przekazał dodatkowo na konto „Wielkiej Orkiestry „ 5 tys. zł ze swojej kasy, by jeszcze bardziej wspomóc ten szlachetny cel. Były też i marki (20), korony duńskie (14), i dolary (2) oraz złoty pierścionek i krzyżyk a także złoty i srebrny złom. Niech zagrają znowu, na przyszły rok i tak do końca świata... i o jeden dzień dłużej.
Wystąpiły zespoły: Myslovitz, Hand Made, Dżul-Jas-Tun, Kurtyna, Mare Jane i Breakt.
W Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy uczestniczyli zbierając pieniądze:
Jadwiga Matusiak, Beata Matusiak, Marlena Matusiak, Robert Krawczyk, Krzysztof Hudzikowski, Jacek Turalik, Waldemar Turalik, Jolanta Tucharz, Edward Witkowski, Jarosław Szostek, Marcin Mirnowski, Krzysztof Puszyński, Aleksandra Dziubka, Magda Moch, Izabela Ibek, Adam Niedzielski, Lucjan Kwaśniak, Michał Jarosz, Paweł Szustak, Adam Radosz, Michalina Radosz, Maksym Radosz, Magdalena Bawach, Błażej Morkisz, Łukasz Nowak, Piotr Tkaczyk i Monika Krawczyk.
Rekordziści: Jadwiga Matysiak i Michalina Radosz zebrały ponad 1.300 zł.
Mysłowice (das)
Życie Mysłowic nr 153, styczeń 1998 r, cena 1,30 zł.