Czy tylko św. Ambroży pomaga pszczelarzom ?

 

Jubileusze – 25-lecie koła pszczelarskiego

 

Mysłowice – Brzezinka – 7 listopada (das) Na terenie Mysłowic działają dwa koła pszczelarskie – Koło Mysłowice z siedzibą w Brzezince i koło Wesoła. Weselskie koło liczy już 28 lat. Tym razem srebrny jubileusz mysłowickiego Koła Pszczelarskiego był okazją do spotkania hodowców z władzami miasta i przedstawicielami Zarządu Wojewódzkiego Związku Pszczelarskiego. Przedstawiciele Zarządu Wojewódzkiego z Katowic Zdzisław Zajda i Józef Riemel wręczyli mysłowickim hodowcom złote i srebrne medale za wybitne zasługi w rozwoju pszczelarstwa w województwie katowickim.

 

Złote medale otrzymali Stefan Seweryn i 91-letni Paweł Polok. Karol Polok został wyróżniony srebrnym medalem. W imieniu Urzędu Miasta w Mysłowicach pamiątkowy puchar dla koła Pszczelarzy z okazji jubileuszu 25-lecia wręczyli wiceprezydent Mysłowic Kazimierz Dziula i kierownik Wydziału Geodezji i Gospodarki Gruntami Józefa Paterek. Srebrnym jubilatom życzenia przywiózł „zza miedzy” prezes Koła Pszczelarzy z Wesołej Jacek Długajczyk.

 

Koło mysłowickie liczy 11 pszczelarzy. Spotykają się dziesięć razy w roku. Korzystając z uprzejmości dyrekcji zakładu „Polam-Elpor”, spotkania odbywają się w przyzakładowej świetlicy w Brzezince. Zarejestrowani są od początku istnienia w Wojewódzkim Związku Pszczelarzy w Katowicach. Władzą wykonawczą Koła jest Zarząd, który został wybrany na początku bieżącego roku. Zarząd tworzą prezes Jan Bartkowski, skarbnik Jerzy Labus, sekretarz Waldemar Ćwięczek.

 

pszczelarze 01

 

Koło Pszczelarzy Mysłowice powstało 17 października 1971 roku. Inicjatorami jego założenia byli hodowcy z rejonu Mysłowic należący do koła w Bieruniu Nowym. Trud założenia na naszym terenie Koła podjęli Szczepan Tabaka, Stefan Seweryn, Franciszek Sitko, Emanuel Ryszka i Paweł Palka. Liczebność Koła bywała różna. Początkowo było 22 pszczelarzy. Z czasem między 36 a 45 osobami. Obecny stan osobowy ustabilizował się w roku 1994 i wynosi 11 osób gospodarujących w coraz większych pasiekach. Liczba nie oddaje jednak skali hodowli w tych 11 pasiekach, które rozrastając się przez lata, są zdecydowanie większe niż w poprzednich okresach. Hodowcy odnotowują, że brak jest naboru młodych adeptów pszczelarstwa, choć ci, którzy są w Kole legitymują się wiedzą i doświadczeniem. Przeszkodą jest często wytrzymałość, której brakuje niejednemu, by podołać w roku pasiecznym tej trudnej pracy fizycznej.

 

Zniechęcają się czasami też sami członkowie Koła, którzy widzą jak rozwój chorób w pasiekach przeszkadza w rozwoju hodowli. Nad tymi kłopotami pszczelarze jednak starają się zapanować, gorzej że Koło Mysłowickie – od początku istnienia – boryka się z trudnościami w znalezieniu stałego lokum. Korzystało z pomocy Kopalni „Mysłowice”, z pomieszczeń „Domu Górnika”, potem pomógł proboszcz parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa, udostępniając salkę katechetyczną.

 

Obecny lokal zajmują od 1989 roku. Pomoc materialną otrzymują od mysłowickiego Urzędu Miasta, który pokrywa część kosztów leczenia pszczół i wymiany matek pszczelich. Koło Pszczelarzy z Mysłowic ceni sobie pomoc Urzędu Miasta, bo zdarza się, że inne jednostki nie mają tak dobrej współpracy. Kół w województwie katowickim jest obecnie 70 – skupiają one prawie 1.900 członków. Najprężniejsze są Koła Pszczelarzy w Rybniku, które obchodzi 80-lecie istnienia i w Gliwicach. Te koła trudności organizacyjne i finansowe muszą pokonywać bez pomocy miast.

 

„Kto spija miód, ten i pszczoły i kwiatki chwalić musi”... W ten sposób – za znanym aforyzmem – prezes Jan Bartkowski zaprosił wszystkich gości jubileuszowych do degustacji produktów z miodu. Koło Mysłowickie przygotowało również drobne upominki na 25-lecie, którymi były świece ozdobne z prawdziwego wosku i książki pod wymownym tytułem „Zdrowie z ula”.

 

Życie Mysłowic nr 126, 15-30 listopada 1996, cena 70 groszy (7.000 zł)